wtorek, 10 stycznia 2017

Wywiad na wyłączność.



Wiem
że powinnam prostować kręgosłup
ćwiczyć
deficyty umysłowe mojej pamięci
nie rozwinę, tym bardziej budżetowe
robią dziurę w mózgu i bigos
przedświąteczny.

Nie lubię takiej sytuacji,tym bardziej pisać
o moim lenistwie do pisania.
Myslę jednak, że myślenie na nic się zda,
trzeba wziąć się w garść
z tego wróbla wycisnąć
głównie bezmyślne narzekania
na sytuację wytworzoną przez ogół
przypadków. pana Doświadczyńskiego
zaczynamy leczyć, lecz błędna diagnoza
wraca jak bumerang i uderza w to samo
miejsce niezrownoważenia zakłóca równowagę yang
wypadło z obiegu niczym złotówka,
krąży bez pokrycia, a wszystko inne ją osacza
i przewyższa, aż staje się maleńka
skurczona staruszka, żebraczka, co to nie dla siebie
a dla wyzyskiwaczy, ja też biorę
się za ćwiczenia.
Albo i nie. Poligonu skończył się czas
pomedytować,poleżeć odłogiem niedługo
święta.
żarełko i takie tam
podżeranie siebie nawzajem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz