dzwoneczki
rozbudzone jednym ruchem
wypuściły melodie
z czasem oswoję wiatr
dla łagodnego powiewu
bez burz i nawałnic
z kamieniem w jednej i mimozą w drugiej
ręce krzyżuję bez wyrzucania sobie
zmarnowanego czasu
wypożyczę skrzydła
pozostawię ulubione korale
buty na obcasie
już nie pasują
do koloru włosów
polecę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz