wtorek, 6 kwietnia 2010

przysłowia wiosenne




A jak wiosna liście splata, puszczaj zimę, czekaj lata.
Dopóki marzec przed tobą, nie chwal ani też nie gań zimy.
Gdy przyjdzie wiosna hoża, pójdzie zima do morza.
I wiosna by tak nie smakowała, gdyby przedtem zimy nie było.
Jaskółka i pszczółka lata, znakiem to wiosny dla świata.
Kto ma w maju gorączkę, resztę roku żyje zdrów i wesół.

Na wiosnę dzień karmi rok.
Skowronka pieśń to o wiośnie wieść.
Wczesne kaczki z żurawiami znakiem wiosny i z ciepłami.
Wiosna piękna kwiatkami, a jesień snopkami.
W koniu wiosna, w pannie ślub wady odkrywa.


MARZEC

A po lutym marzec spieszy, koniec zimy wszystkich cieszy.
Co w marcu urośnie, to w maju zmarznie.
Czasem i w marcu zetnie wodę w garncu.

Gdy dzika gęś w marcu przybywa, ciepła wiosna bywa.
Gdy marzec z mrozem schodzi, maj śniegiem obrodzi.


Gdy w marcu deszcz pada, wtedy rolnik biada, gdy słońce jaśnieje, to rolnik się śmieje.
Gdy w marcu grzmi, w maju śniegiem cmi.
Gdy w marcu mgły bywają, w lecie burze przeszkadzają.
Gdy w marcu topnieje, to na wiosnę mróz bieleje.
Ile w marcu dni mglistych, tyle w żniwa dni dżdżystych.
Jak nie ma śniegu w marcu, deszczu w maju, to nie ma urodzaju.

Kiedy w marcu deszczu wiele, nieurodzaj zboża ściele.
Kiedy w marcu plucha, to w maju posucha.
Kto w marcu zasieje, ten się na wiosnę śmieje.

Marzec, co z deszczem chadza, mokry czerwiec sprowadza.
Marzec, czy słoneczny, czy płaczliwy, listopada obraz żywy.
Marzec się kończy, kwiecień nadchodzi, kto kogo kocha, tego nie zwodzi.

Marzec zimny i słoneczny plon zaręcza dostateczny.
Mokry marzec rolnika boli, suchy marzec sprzyja roli.
Na marzec narzeka każdy starzec.

Na Grzegorza gdy mróz trzyma, nie popasa długo zima.
Na świętego Grzegorza idzie zima do morza.
Nie ma w marcu wody, nie ma w kwietniu trawy.
To, co marzec sobie marzy, to jest sęk dla gospodarzy.

W marcu, choć słota, rzucaj zboże do błota.
W marcu, gdy grzmot na lody spada, w lecie grad zapowiada.
W marcu, gdy kto siać nie zaczyna, dobra swego zapomina.
W marcu, gdy są grzmoty, urośnie zboże ponad płoty.

W marcu jak w garncu.
W marcu mgły bywają, w lecie burze przeszkadzają.
W marzec niejeden zadrze brodę starzec.

KWIECIEŃ

Choć już w kwietniu słonko grzeje, nieraz pole śnieg zawieje.
Ciepłe deszcze w kwiecień rokują pogodną jesień.
Deszcze częste w kwietniu wróżą, że owoców będzie dużo.
Gdy kwiecień wydmuchuje, to siano i zboże wyskakuje.
Gdy kwiecień chmurny, a maj z wiatrami, rok żyzny przed nami.
Gdy na przełomie kwietnia i maja burze, to wróży nam urodzaje bardzo duże.
Gdy na Wojciecha deszcz rano pada, do połowy lata suszę zapowiada.
Gdy przed Wojciechem grzmi, długo jeszcze zima śni.

Gdy w końcu kwietnia deszcz porosi, błogosławieństwo polom przynosi.
Gdy w kwietniu słonko na dworze, nie będzie pustek w komorze.
Grzmot w kwietniu - dobra nowina, już szron roślin nie pościna.
Ile dni przed świętym Wojciechem żaby się odezwą, w tyle tygodni po świętym Wojciechu rzeki zamarzną.

Ile razy przed Wojciechem zagrzmią pola, tyle razy po Wojciechu zabieli się rola.
Jak przygrzeje słonko, przyjdzie kwiecień łąką.
Jak w kwietniu rosa, to dosiewaj, chłopie, mocno prosa.
Jeśli na Wojciecha śnieg pada, co trzecia kopa siana na łąkach przepada.
Jeśli w kwietniu pszczoły nie latają, to długie chłody się zapowiadają.

Jeżeli w kwietniu posuszy, nic się w polu nie ruszy.
Kwiecień co deszczem rosi, wiele owoców przynosi.
Kwiecień czasem kwieciem ściele albo śniegiem, przyjaciele.

Kwiecień gdy deszczem plecie, to maj wystroi w kwiecie.
Kwiecień, gdy jest suchy, nie daje otuchy.

Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata.
Kwiecień, poruszywszy gromu, radzi tobie siedzieć w domu.

Mokre dni kwietnia zazwyczaj wróżą, że w lecie będzie owoców dużo.
Na świętego Wojciecha pierwsza wiosny pociecha.
Od świętego Wojciecha w polu smutek lub pociecha.

Początek kwietnia ponury, koniec będzie bez chmury.
Pogody kwietniowe - słoty majowe.

Po świętym Wojciechu trzeba wszystko trzymać jak w miechu.
Po Wojciechu, gdy rano poleje, pół lata posuchą sieje.

Suchy kwiecień, mokry maj, będzie żyto jako gaj.
Śnieg w kwietniu goi rolę, hamuje niedolę.

W kwietniu gdy pszczoła jeszcze nieruchliwa, mokra wiosna zwykle bywa.

W kwietniu łagodne kwiatki, w grudniu śnieżne płatki.
W kwietniu z ziemi trąd wychodzi, który zdrowiu bardzo szkodzi.

MAJ

Chłodny maj - dobry urodzaj.

Czasem w zimne maja ranki trudno napotkać kocanki.

Deszcz majowy, chleb gotowy.

Gdy kukułka w maju, spodziewaj się urodzaju.

Gdy maj jest przy pogodzie, nie bywają siana w szkodzie.

Gdy trochę chłodny maj bywa, lato w urodzaj opływa.

Gdy w maju plucha, w czerwcu posucha.

Gdy w maju śnieg pada, suche lato zapowiada.

Grzmot w maju nie szkodzi, sad dobrze obrodzi.

Grzmot w maju sprzyja urodzaju.

Jeśli w maju częsty grzmot, rośnie wszystko w lot.

Jeśli w maju deszcze na dworze, to jesienią chleb w komorze.

Kiedy lipa w maju kwitnie, to w ulach miód zawiśnie.

Kiedy pierwszy maj nie płacze, będzie chlebuś i kołacze.

Kto się w maju urodzi, dobrze mu się powodzi.

Majowe błoto, więcej niż złoto.

Maj zieleni łąki, drzewa, już i ptaszek w polu śpiewa.

Na pierwszego maja szron obiecuje dobry plon.

Suchy kwiecień, mokry maj, będzie żyto jako gaj.

W maju błoto lepsze niż złoto.

W maju gdy słota, to z kwarty deszczu kropla błota.

Witaj nam maiczku, ze słowiczkiem w gaiczku.

Wody w maju stojące szkodę przynoszą łące.

CZERWIEC

Ciepły czerwiec i wilgotny da urodzaj nam ochotny.

Czerwiec gdy zagrzmi, gdzie zorze zachodzą, ryby się obficie urodzą.

Czerwiec daje dni gorące, kosa brzęczy już na łące.

Czerwiec na maju zwykle się wzoruje, jego pluchy, pogody często naśladuje.

Czerwiec się czerwieni - będzie dość w kieszeni.

Czerwiec stały - grudzień doskonały.

Czerwiec zimny i wilgotny, całemu roku bardzo psotny

Gdy czerwiec chłodem i wodą szafuje, to zwykle rok cały popsuje.

Gdy czerwiec z burzami - staw rybny, a las grzybny.

Gdy święty Jan łąkę kosi, lada baba deszcz uprosi.

Grzmot w czerwcu głosi, że dużo zboża przynosi.

Grzmoty czerwca rozweselają rolnikom serca.

Kiedy kwitnie w czerwcu, to największy wtedy głód, a kiedy mak, to już nie tak.

Na czerwcu dużo zależy, czy żniwa będą jak należy.

Pełnia czerwca - burza gotowa.

W czerwcu deszcz najczęściej rosi, kiedy kosiarz łąkę kosi.

W czerwcu grusze kwiat zrzucają, czereśnie się zapalają.

W czerwcu wiatry północne są dla żniwa pomocne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz