na twoich piersiach wkreślam dwa
serca w kole wpisanym w kwadrat
obrazy wielobarwnie opadają
i wiem że jestem na dnie
twojego lewego i prawego oka
czytam
odbite miłości
wszystkich gołębi wzbijających się w niebo
wczorajszych przyjaźni
moje codziennie napełniam deszczem
byś mógł utopić się
na zawsze
zmierzam Q dobremu
może zakwitnę lotosem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz