dwie trucizny, to o jedną za dużo
Wiesz, kiedyś chciałam cię
oprawić i karmić
wilczym łykiem przyprawionym miętą.
Myślałam też o tym, żebyś zaistniał
między ociosaniem a kolejną przecinką
leśną.
Wkleić cię chciałam
w paprocie - zakwitłbyś
na użytek szukających
czaru.
Teraz wiem
nie mogę,
bo jesteś wilczomleczem,
a ja Jagodą
z jaru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz