***(((***)))***
choinka
jak kwiat paproci
zakwitła szczęściem
płonąc w błyskotkach
unosi ramiona w majestat nieboskłonu
w tajemną moc tej dziwnej nocy
pachnącym łańcuchem życzeń
strojna. każdym nerwem
zielonego krwioobiegu
drży pod ciężarem oczekiwań
tyle w niej szczęścia i radości
z nadziei spełnień
anioł niemodny w liberii
układnej zadumy
spogląda z troską
mój aniele
czy już teraz myślisz o tym
co się z nią stanie?
2005
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz