a kiedy odnajdę wszystkie słowa i na wszelkie sposoby wszystko opiszę, to znajdę jeszcze jedno i wykorzystam do cna,
poniedziałek, 15 lutego 2010
z pudełka wspomnień
dzisiaj wzięło mnie na oglądanie starych zdjęć, lecą wspomnienia kropelkami na obrazy,
zasmuciłam się przemijaniem
*****
na światło dzienne
wyciąga podniszczone fakty
wydają się znajome te prześwity
pamięci kolejny raz dopełniają
nadgryzione strony
tego roku jakby więcej
opanowały każdy zakątek
wciskają się w słowa przypięte
do grymasu twarzy
maleje czy kurczy się
jak kto woli
bąbelki zobojętniają
osobliwy zmierzch
nie wie kiedy
nie wie jak
tak nagle wszystko
nie tak
łapie oddech z braku
innej czynności nie potrafi
krzyżować rąk za plecami
i nie pytaj dlaczego
sama nie wie
kiedy przykleiła się
do wydrążonych znaczeń
i obiera sny jak jabłka
czas ją oszukuje
a może odwrotnie
czyta jego zalecenia
niepotrzebnie przywiązuje się
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
piękna fotka i romantyczny tekst
OdpowiedzUsuń