człowiek kontra CZŁOWIEK
wypełnieni niechęcią do wydarzeń na wiejskiej
wilczą zwaną czasem
dostrzegamy słońce w spojrzeniach
lecz hipokryzja wykracza poza obręb
nieba
z klapkami jak świńskie uszy
w dół na własne koryto
nurzają się w ciepłym błotku
momentami wylewa się z ust
chlusta na głowy kiedy wydawałoby się
że światło już bliskie zenitu
spadły ostatnie nieudane żarty
kryzys
łykamy klnąc
na świadomość zamierzeń
upchanych w ciasne paragrafy
zepsutego powietrza coraz więcej
a ja
zaczynam wierzyć w wilkołaki
widać ujemny wpływ
chyba nie księżyca? *
idzie do zaniku
Żeby być politykiem nie trzeba mieć żadnych sensownych kwalifikacji. I niestety po naszych politykach widać to bardziej, niż po tych z Zachodu :)
OdpowiedzUsuń