czwartek, 30 marca 2017

zasiałam dzieciństwo


skopałam ogród
i zasiałam dzieciństwo
patrzę jak wschodzi
jak radośnie kroczy ścieżką

czekam aż zanurzy się
w zapach dłoni
ukołyszę wieczorem
wysłucham słów najmilszych


po latach
przeżuwając powoli chleb
odszukam w pamięci dziecko
w różowym ubranku

moje szczęście pachnie wiosną




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz