by stał się na swój sposób piękny.*
nigdy nie umiała palić mostów
pozostawiona furtka
rdzewieje jednak z braku
wspomnienia
wracają wśród snów
nie mających zakończenia
czasem spisuje myśli
nie ma w nich nagości
jest oślepiający obraz
w spalonej ramie
dni przesuwają się z trudem
jak wyszczerbiona furtka
rzuci ją w ogień
czy uleczy duszę
w zapomnieniu
*Louise Hay
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz