powiedz
jak często
tłamsiłeś w sobie
łunę wewnętrzną
pozwól
wtopić się w błękity i zielenie
wspiąć na szczyty
aż zadudni w naczyniach wzburzona
krew
może zatrzymamy radość
a powietrze zakipi z wilgoci
nie ominiemy już żadnej godziny
w żółknących krajobrazach
wielką literą spiszemy siebie"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz