czwartek, 11 maja 2017

trzy wiersze


KOBIECE BAJANIE W ADRZEJKOWY WIECZÓR

nocą tulę w miękkim uścisku
poduszkowca czasem przekładam
udając że do ciebie należy

przerwany sen

zapowiada oswajanie
z pianiem i gdakaniem aż obudzi się
druga połowa kukułki zgrzytnie
i odfrunie zjawa

dziewczyny
która w wodzie czytała
przyszłość
i paliła się w butach
za progiem

bez wiary leję
wylewy woskowe

pozytywne myślenie
nie moją domeną
streszczać w dotknięciu kartek
życie

zawracam kijem
i martwię się symbolami
u schyłku roku

******

DZIECiĘCY FARTUSZEK

wspomnienia dla wnuków

nigdy nie była dziurawa
starannie zacerowana nie pozwalała
na dezercję żołnierzyków
i pchełek

bez górnych jedynek
wystawialiśmy język na deszcz
licząc krople i kukanie
wiosennej wróżby

kukułeczko powiedz przecie
ile lat pożyję na świecie

badaliśmy wytrzymałość gałęzi
pod ciężarem owoców
naszej siły

kaskady pięter
i gorzki smak pestki
połkniętej w biegu do kieszonki
odczuwało się klapsami

wierzbowe fujarki dawały upust
satyfakcji wygwizdania tego
czego nie mogliśmy wyśmiać

dziś rozbiegły się marzenia
żołnierze z dziurami
w swoich wcale nie dziecinnych mundurkach
wypatrują gołębi na obcym niebie

kto zaszyje
kieszonkę dzieciństwa

******

A KIEDY JUŻ


nie przygotowałam żadnych scenariuszy
Tencojepisze i tak zrobi po swojemu
latawce
uniosą doskonałości nie napisanych wierszy

kolejny obrót
ziemi wypatrującej wyspy z miastami
lśnią jak tarcze wojowników

o wolność
zbłąkanych promieni
na wczorajszym liściu

wtedy
zasłonię się pomnikiem
niepoczytelności

mogę odejść
w glorii

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz