dom
moglibyśmy zbudować dom
całkiem mały z bukowych bali
ot okno drzwi i stół
przy którym byśmy przysiadali
by wieści z dnia powierzyć sobie
moglibyśmy posadzić drzewa
by w gospodarstwie naszym małym
przez liście dębu igły sosny
promienie słońca układały
świetliste wiersze na trawie
moglibyśmy napisać życie
takie tylko nam dwojgu dane
z godnym czołem mądrością oczu
czułym gestem dłoni głaskane
z dala od zgiełku i mroku
moglibyśmy
ale ty wolisz dom stawiany na butelkach,
dość mam kiedy zamiast ciszy i spokoju
mam szum wszyskich igieł lasu najbardziej iglastego.
dlaczego tak jest, dlaczego?
niecierpek, symbol
:(:(:(
...powiało smutkiem, Stasiu....mimo tego , uśmiechu Ci życzę.....zawsze.
OdpowiedzUsuńdziekuje:)))Pozdrawiam Janku
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń