a kiedy odnajdę wszystkie słowa i na wszelkie sposoby wszystko opiszę, to znajdę jeszcze jedno i wykorzystam do cna,
poniedziałek, 30 stycznia 2012
te i inne wędrówki w poszukiwaniu dzbana marzeń
obraz z netu
Wieczni wędrowcy
Kiedy już ulepiłam pory roku. w sadzie
zaowocowały jabłonie i słoneczniki
pochyliły ciężkie głowy. przy drodze
rozwinęła się wstążka do krainy marzeń.
Delikatnie nie płosząc przepiórek wyborów,
stanęłam na szarości nieznanej oczom.
Obłoki jak puch białe z wiatrem kładły się
pod arkady świątyni dumania prosząc
o spełnienie marzeń.
**
**
**
wędrówka w krajobrazy złudzeń
wtedy, dzisiaj, jutro.
..
jesteś?
byłam w milczeniu
ładowałam napięcie obrazom
bez wyrazu
obok miękkiej kanapy
dokładnie tam
gdzie sprężyny podskakiwały
ktoś dotykał moich wzruszeń
odgrzewał pytania
a potem studząc nieład rozrzucony
o ciebie za..
biegałam względnie normalnie
- dzisiaj tak myślę
kilka twoich słów chowałam za szafę
wieszałam nagromadzone życzenia
niezdecydowana jak zawsze .
*
nabijałam odciski wędrując
w krajobrazy złudzeń
bąble przekłuło życie trudno zaprzeczyć
że nie jest dobrze
pomimo
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz