poniedziałek, 2 stycznia 2012

Pieśń proszalna

...
pewne kwestie nie potrzebują obrony
pewne kwestie są ponad naszą miarę
schylam się nisko
(...)* Michał Krzywak- poezja.org.

Moje drzewo rozrasta się,
w rozgałęzieniach coraz więcej gniazd
- wylęgarnie aniołów,
w ich skrzydła kiedyś złożę mój sen.

Zawczasu splatam gałęzie zanim spłoną. w ciemności
przerzucam łuk nadziei pod kopułą
neogotyku zatrzymała się pieśń.

Bóg otwarł mi drogę przez Morze Czerwone
a ja krzyczę że jestem na dnie

mów, Panie
ale najpierw otwórz uszy moje
i z oczu zdejmij zaćmę,

będę słuchać może
obrócę dni w jasną stronę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz