niedziela, 25 września 2011

Murmycha rozważania podlipne

Adonaj

Człowiek, który przestaje wierzyć , jest wydrążony, ma wypalone serce.
W człowieku, który uważa, że Wiara jest niepotrzebna
umarło to, co najpiękniejsze - uroda życia.

Stal, beton, rumieńce cegły,
w oczodołach okien ciemność pęka
jak lustro rwącego nurtu,
kilka drzew zniekształconych ulic
tłum napręża się i zamyśla w kolorze reklam.

Nie był w stanie zebrać wiatru w zagłębieniach dłoni,
ani zawinąć wody w płaszcz.
I nie ważne, że przeszedł Morze
suchą stopą
Lgnie do siebie z przeczuciem, że wystygnie niczym popielnik
nim dzień obudzi się w spojrzeniach nocy,
w słońcu osuszy koszmary .

Bez słów Adonaj*
wrzuci w ziemię kolejne ziarno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz