czwartek, 10 stycznia 2013

nadrabiam blogowe zaległości. NOWOROCZNE POSTANOWIENIA


J
Jak ten czas leci, jest już nowy rok, nowy miesiąc, przeżyliśmy koniec świata w wykonaniu Majów. Nie wierzyłam w te przepowiednie, to jeden Bóg iwe kiedy i jaki koniec nas czeka, ale ludzie robią wszystko , by ten koniec przybliżyć, niszczą ziemię różnymi sposobami, przyznam się szczerze, że też nie jestem bez grzechu, spalam śmieci w kotłowni, ale od teraz mówię STOP wszelkim tego typu zachowaniom. Śmieci do śmietnika!!!tO NA RAZIE najważniejsze postanowienie. Drugie, więcej czułości dla rodziny!!!
Trzecie, koniec z mrocznymi wizjami
skrzypią drzwi, z zziębniętych szczelin przypływa światło i cieplej rozjaśnia się pokój. opowiadasz o strudzonym dniu, nabierają wydźwięku nuty wypuszczone ze strun, głos oddala obawy, nieruchomieje krajobraz za oknem, mrok bezładnie kładzie się po kątach, pamięć nagle ustaje i ciało ogarnia pustka, ciiiiii sza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz