z listu bez adresata
Nie wysłany list.
wyślij mi swój dotyk
zetrze na pył tęsknotę
zamkniętą we mnie
ciszą
- smak ust
rozgrzanych namiętnością
skrytą za lodowcem dystansu
wyślij grzech swój
niech rozgniecie wnętrze
pruderyjnej niewinności
- wiesz, zmieniłam zdanie
przyjdź
zaśpiewam ci najpiękniej jak umiem
(tu gwałtowny atak kaszlu)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz