Codzienne kroki bezszelestnie oddalają od siebie nas
Spoglądamy w różnych kierunkach i nie wróżymy z gwiazd
każdym świtem odwaga narasta i niknie wraz z twoim zarysem
zakotwiczonym na stałe w mojej pamięci
tymczasem szansa na snucie marzeń
ustąpiła polu nieśmiałości
a gdybyśmy przypadkiem wyciągnęli dłonie po tę samą gazetę
przypadkowo stykając się palcami, to wiedz , że
nie wyczytamy tam wspólnego horoskopu
to do niego będzie należał pierwszy gest
białe ślady na poduszce
Zatrzymał czas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz