poniedziałek, 22 listopada 2010

nostalgia jesiennego dnia

moje wołanie


popatrz
liść przylepił twarz do okna
wsłuchaj się w jego szept
o czułości miękkiej pieszczoty

to ja

smutne bajanie wiatru w kominie
o tęsknocie marzeniach nadziei
na spełnienie

czekam


słuchaj
jak deszcz po szybie
po liściu spływa kropelkami
ulubionej melodii

siła pragnienia
to też ja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz