poniedziałek, 3 maja 2010

świątecznie, smętnie


Od rana pada, nawet dobrze, bo ziemia pod lipą bardzo sucha.Stokrotki bardzo przywiędły, rozczapierzyły się, deszcz je ożywił.
Ten rok jest inny od poprzednich, co roku miałam pełno gości, a dziś... trudno. Nie zawsze jest po naszej myśli.Jutrzejszego szampana wypiję z mężem...

No, cóż. Wszystkiego najlepszego, Stasiu

3 komentarze:

  1. Wirtualnie i daleko,ale jestem z Tobą i Twoimi przepięknymi tekstami.Szampana ,dla towarzystwa i z najlepszymi życzeniami,ćhętnie z Wami wypiję.Za okazję ,ktorej nie znam,piję z Wami.Dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  2. okazja okrągła, moje urodziny 42 latapo osiemnastce:))
    dzięki Eliocie

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, oj ... tak się zagapiłam, że tu nie trafiłam wcześniej :***

    HAPPY BIRTHDAY!

    OdpowiedzUsuń