środa, 7 grudnia 2016

Wywiad na wyłączność



.
Wiem
powinnam prostować
deficyty umysłowe pamięci
tworza dziury budżetowe
robią z mózgu bigos
przedświąteczny.
Nie lubię takiej sytuacji,tym bardziej pisać
Myślę jednak, że myślenie na nic się zda,
trzeba wziąć w garść tego wróbla
i wycisnąć
głównie bezmyślne narzekania
na sytuację wytworzoną przez ogół
przypadków. pana Doświadczyńskiego
zaczynamy leczyć, lecz błędna diagnoza
wraca jak bumerang i uderza w to samo
miejsce niezrównoważenia zakłóca równowagę yang
wypadło z obiegu niczym złotówka,
krąży bez pokrycia, a wszystko inne ją osacza
i przewyższa, aż staje się maleńka
skurczona staruszka, żebraczka, co to nie dla siebie
a dla wyzyskiwaczy, ja też biorę
się za ćwiczenia.
Albo i nie. Poligonu skończył się czas
pomedytować,poleżeć odłogiem niedługo
święta.
żarełko i takie tam
podżeranie siebie nawzajem.



Piszę zgodnie z rytmem swojego organizmu i jeśli czuję,
że tekst wpisuje się w ten rytm, to uznaję, że może ujrzeć światło
dzienne. Ocena, tudzież interpretacja zależą już później
wyłącznie do ewentualnych czytelników :)


Każdy tekst można zapisać w innym układzie,
aczkolwiek, jak sam zauważyłeś, inaczej wtedy
układają się akcenty, niuanse, no i rzecz jasna rytm.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz