a kiedy odnajdę wszystkie słowa i na wszelkie sposoby wszystko opiszę, to znajdę jeszcze jedno i wykorzystam do cna,
sobota, 11 czerwca 2011
w stronę lasu odpływają obłoki
cień dnia się chowa po kątach
a przed nami pas zieleni szeroki
odurzający wonią kwiatów wiciokrzewu
Dobro i zło chodzą pod rękę
ludziom potrzebne jest serce,
by mogli kochać i żyć
i dawać z siebie wciąż więcej,
dopóki będzie w nich bić.
źli ludzie nie mówią
co mają za paznokciami
najczęściej brudną listę błędów
pławią się w niej niczym szczury w rynsztoku
szukając plam na słońcu
rozdzierają szaty gołych bliźnich.
Gwiżdżę
mając nadzieje
na nowy świt
oddam za garść łez
tych szczęśliwych
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz