Mój ulubiony Aktor, łezka się zakręciła w oku, był moim rocznikiem, blizniak...
Kiedy pokochasz swoje życie pochylisz głowę nad źdźbłem trawy piękno zewnętrzne i wewnętrzne stanie się jednym pięknem trwałym. W sercu zapłonie znicz miłości rozjaśni wszechświat czas i przestrzeń przybierze twarz nieskończoności. Ty znajdziesz w nim dla siebie miejsce.
*****A życie trzeba przyjąć zwyczajnie...narodziny i śmierć, zdrowie i chorobę, wyniesienie i poniżenie, uznanie i pogardę, towarzystwo i samotność, pochwałę i naganę, radość i smutek, imię i nazwisko, narodowość i religię, chleb i głód, przyjaźń i wrogość, miłość i nienawiść... Zwyczajnie, jak dzień i noc, jak lato i zimę. Tylko dziecku wydaje się, że coś je ominie..
Twoja nieobecność
kwiaty na wietrze są bardziej słone
niż łzy przez wiatr wysuszone
Tak boli Twoja nieobecność
zebrana w kącikach oczu
sumą wszystkich strachów
jest również łez niepokój
w szklanym ciętym pyle
kwiaty wody mają dosyć
rani serce wspomnień tyle
zapomnieć- nie sposób
cierpienie już nie Twoje!!!
W pamięci naszego pokolenia pozostanie na zawsze...jakże piękny, może czasami już niemodny,niepoprawny...romantyk....coś pewnie z niego i mi się udzieliło....
OdpowiedzUsuńmasz rację, nasze pokolenie ma już takie coś....
OdpowiedzUsuńto też mój rocznik
OdpowiedzUsuńszkoda, że odszedł
pozdrawiam