a kiedy odnajdę wszystkie słowa i na wszelkie sposoby wszystko opiszę, to znajdę jeszcze jedno i wykorzystam do cna,
wtorek, 6 marca 2012
dowcip- Złota rybka i inne
Siedzi sobie gość na rybach, w pewnym momencie ma branie.
Wyciąga, a tam taka niewielka złota rybka.
Przyjrzał się jej i stwierdził, ze taka malizna to on sobie głowy nie będzie zawracał i juz chce ja wrzucić do wody, gdy nagle rybka się odzywa:
- Czekaj! Ja jestem złota rybka i spełnię Twoje życzenie.
- Wiesz co, ale ja już mam wszystko o czym można tylko marzyć, wiec dzięki, ale wrzucę Cie do wody.
- Nie, tak nie może być, tradycji musi stać się zadość.
Słuchaj postawie Ci taka chatę, że ludzie w promieniu 100 km będą Ci zazdrościć.
- Kiedy ja już mam taka chatę!
- No to dam Ci brykę jakiej nikt w Polsce nie ma.
- Tez już mam taka!
- A jak z Twoim życiem seksualnym, tzn. jak często to robisz?
- Ze dwa razy w tygodniu.
- To ja Ci załatwię, ze będziesz miał dwa razy dziennie!
- Eee tam, księdzu nie wypada.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz