niedziela, 21 marca 2010

nareszcie wiosna




chmury

blokują dostęp promieniom
przeistaczają się jak słowa wypełniając dzień
szarością
niebo odrasta po zimie wśród wąskich alejek
uczymy się od nowa wrastać w kłosy
wypiekać placki starej skóry

cisza zamienia się ze świstem skrzydeł
lśniących korowodów
w blasku księżyca i za dnia
paruje krajobraz

2 komentarze:

  1. nareszcie! nie?
    pozdrawiam miło

    OdpowiedzUsuń
  2. u mnie wokół działki jest kopa drzew
    tak, że i u mnie dużo liści
    ale i sporo kwiatków już rozkwitło;-)
    buziaczki

    OdpowiedzUsuń